Obecność Trumpa w finale US Open to „przywilej” – mówi Alcaraz

Zajmujący drugie miejsce w rankingu światowym Carlos Alcaraz, który zakwalifikował się do finału US Open, w którym Donald Trump weźmie udział w niedzielę, powiedział, że wizyta amerykańskiego prezydenta była „przywilejem” dla nowojorskiego Wielkiego Szlema.
• Przeczytaj także: Donald Trump weźmie udział w finale US Open
• Przeczytaj także: US Open: ostatni występ Félixa przed przyznaniem się do porażki w półfinale
„To zaszczyt dla turniejów gościć prezydenta, niezależnie od kraju, któremu przewodzi” – powiedział 22-letni Hiszpan na konferencji prasowej po zwycięstwie 6:4, 7:6 (7/4), 6:2 nad Novakiem Djokoviciem (7. miejsce) w półfinale.
„Szczerze mówiąc, postaram się na tym nie skupiać, nie myśleć o tym” – dodał pięciokrotny zwycięzca Wielkiego Szlema, który jest przyzwyczajony do gry w finałach najważniejszych turniejów przed królem Hiszpanii Filipem VI, który w połowie lipca, podczas przegranego finału Wimbledonu, wciąż siedział na trybunach.
„Nie chcę się denerwować” obecnością amerykańskiego prezydenta, „ale myślę, że sam fakt, iż uczestniczy w meczu, jest korzystny dla tenisa” – podsumował Alcaraz po angielsku.
Światowy lider Jannik Sinner, który dołączył do niego w finale w piątkowy wieczór, podkreślił, że „wiele znanych osób przychodzi oglądać turniej i my, zawodnicy, zdajemy sobie z tego sprawę”.
„To oznacza, że tenis jest ważny” i dlatego przybycie amerykańskiego prezydenta „ucieszy” graczy – dodał.
W piątek wysoki rangą urzędnik Białego Domu poinformował agencję AFP, że Donald Trump planuje wziąć udział w niedzielnym finale gry pojedynczej mężczyzn, co potwierdziło doniesienia amerykańskiej prasy.
Ostatnim urzędującym prezydentem USA, który wziął udział w ostatnim turnieju Wielkiego Szlema sezonu, był Bill Clinton, który wziął udział w finale turnieju kobiet w 2000 roku, zwyciężając w nim Venus Williams.
Amerykański prezydent, wielki miłośnik rywalizacji sportowej, wziął już udział w finale mistrzostw futbolu amerykańskiego, Super Bowl, a także w finale Klubowych Mistrzostw Świata FIFA w tym roku.
LE Journal de Montreal